Mieszkam w Londynie, ale od jakiegoś czasu regularnie odwiedzam Polskę. Fascynują mnie krajobrazy tego kraju – Mazury, Pomorze, Trójmiasto, a ostatnio szczególnie Warmia. To tutaj odnajduję spokój i inspirację, która napędza moją twórczość. W Londynie i Ghanie miałem swoje galerie, ale teraz czuję, że Polska to miejsce, w którym chciałbym rozwijać swoją sztukę. Podczas każdej wizyty z radością odkrywam nowe miejsca, które przyciągają mnie swoim pięknem. Uwielbiam fotografować to, co mnie otacza – to sposób, aby zatrzymać te chwile na dłużej. Każde zdjęcie jest dla mnie jak zapis emocji, które później staram się przelać na płótno. Ostatnio miałem okazję spędzić czas nad jeziorem Ukiel w Olsztynie. To miejsce mnie oczarowało – jezioro, ptaki, cisza – wszystko to sprawiło, że poczułem, że muszę coś z tego stworzyć. Z tego natchnienia powstał mój najnowszy obraz, który nazwałem „Roślinna energia dla życia”. To właśnie natura daje mi energię do tworzenia, a w Polsce jest jej pod dostatkiem. Malowanie to dla mnie coś więcej niż praca – to mój sposób na odpoczynek, na odnalezienie wewnętrznego spokoju. Gdy siadam przed płótnem, znikam w swoim świecie. To jest ten moment, w którym czuję, że jestem naprawdę sobą. Mam nadzieję, że wkrótce moje prace dotrą do szerszej publiczności w Polsce, bo to kraj, który nie tylko inspiruje, ale i daje mi nowe spojrzenie na sztukę. Każda wizyta tutaj sprawia, że odkrywam coś nowego, a to, co widzę, znajduje swoje odbicie w moich obrazach. Nie mogę się doczekać, co jeszcze przyniosą kolejne podróże po Polsce.
Robert odwiedził kolejne miejsca turystyczne w Polsce i po tej podróży pozostała kolejna seria fotografii, które zapewne posłużą jako inspiracja dla przyszłych obrazów. Tym razem urzekły go widoki z wieży w Kurzętniku w województwie kujawsko-pomorskim, które starannie uchwycił na swoich zdjęciach. Odwiedził także Ostródę, gdzie nad malowniczym jeziorem fotografował spokojne chwile – jezioro w otoczeniu jesiennej przyrody i ptaków przelatujących nad taflą wody. Odwiedził także Warmię, gdzie jesienny las szczególnie go urzekł. Otoczenie natury dawało mu chwilę wytchnienia, a jesienne krajobrazy, wypełnione kolorowymi liśćmi, przynosiły spokój i inspirację. Ta wizyta była dla niego nie tylko podróżą, ale także okazją do wzięcia głębokiego oddechu, podziwiania piękna przyrody i nabrania sił.
Robert – artysta malarz i fotograf, spędził urlop w swojej rodzinnej Ghanie, w malowniczej Akra, skąd pochodzi. Ten wyjątkowy czas poświęcił najbliższym, odwiedzając rodzinę i ukochane córki, które są dla niego najważniejsze. Podczas pobytu nie zapomniał o swojej pasji. Przygoda, krajobrazy, bujna roślinność i niezwykłe miejsca Ghany stały się tematem jego fotograficznych i filmowych eksploracji. Każde ujęcie – od detali natury po panoramiczne widoki – jest emocjonalnym zapisem chwil, które prawdopodobnie znajdą swoje odbicie w jego przyszłych obrazach. Urlop był dla Roberta okazją do połączenia relaksu z twórczą inspiracją. Teraz, za pomocą fotografii, pragnie podzielić się pięknem Ghany – jej niezwykłą przyrodą i ciekawymi miejscami, które na nowo rozbudziły jego artystyczną wrażliwość. To nie tylko powrót do korzeni, ale także do źródła, które od zawsze zasila jego twórczość.
bob24studio@gmail.com
Website made in WebWave builder.